Od samego rana było dużo pracy. Razem z Blair musiałyśmy zająć się zamówieniami. Poźniej kilka prób z modelkami. Przymierzanie strojów i ostatnie poprawki. Jutro zajmiemy sie ostatnim wykończeniem wszystkiego przed oficjalnym pokazem. Pojutrze wieczorem odbędzie się pokaz nowej kolekcji sukni wieczorowych których główną projektantką jest Blair. Już od czasów gimnazjum pamiętam, że zawsze marzyła żeby pracować w tym zawodzie. W każdym zeszycie na każdej lekcji rysowała szkice różnych strojów. Życie jest przewrotne, pewnie nikt z nas nie pomyślałby że dojdziemy właśnie w to miejsce gdzie jesteśmy a przy tym możemy piąć się jeszcze wyżej i wyżej. To będzie przełomowy wieczór Blair i ważny także dla firmy. Tym razem to ja będę prezentować najbardziej oczekiwaną suknię wieczorową. Ostatnia wyjdę na wybieg tym samym zamykając pokaz. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i Blair będzie zadowolona. To jej wieczór, zadbam o to by nikt tego nie zepsuł. Szłam przez korytarz